Z życia doradcy – piątek

Piątkowe popołudnie, jeszcze w pracy (home office oczywiście), jeszcze wszyscy ze słuchawkami w uszach, ale maile nieco wolniej płyną, już czujemy perspektywę weekendu. Na Teamsach szybki przegląd najważniejszych spraw tygodnia finalizowanych dziś:

  • nasza partnerska firma ze Śląska nie podjęła decyzji, czy składać wniosek o wsparcie w ramach nowej tarczy, w poniedziałek narada z dyrektorem, bo warto, by dali się przekonać, że to dla nich korzystne rozwiązanie;
  • z włoskim inwestorem uzgodniliśmy dziś prognozę finansową nowego projektu strefowego, ruszamy więc z dalszą częścią procedury, szykuje się ciekawa inwestycja w mieście tracącym funkcje społeczno-gospodarcze;
  • w polskiej firmie AG z branży kluczowej dla gospodarki po napięciu związanym z badaniem statusu wielkości firmy i kilkunastogodzinnym czekaniu na szczegółowe dane o zatrudnieniu w kontekście rozporządzenia 651 KE mówimy „Ufff!”, firma ma status średniej, więc rozpoczynamy kolejny projekt strefowy, super, bo bardzo fajna i rozwojowa firma;
  • rozmowa z dyrekcją specjalnej strefy ekonomicznej, jest duże prawdopodobieństwo, że zarząd wyda decyzję o wsparciu dla firmy M w przyszły czwartek, co jest znakomitą wiadomością, bo inwestor już jest gotowy do rozpoczęcia inwestycji;
  • wywiad z naszymi partnerskim firmami w R. na temat działającej w tym regionie firmy budowlanej – firma ma być generalnym wykonawcą budowy zakładu dla innego naszego klienta w miejscowości K., a Finanse dla Firm odpowiadają za zorganizowanie finansowania inwestycji oraz nadzór nad całością inwestycji, bo jest to projekt realizowany w ramach programu Polska Strefa Inwestycji, więc zależy nam na terminowym jego przebiegu, wywiad dostarcza dobrych opinii o budowlańcach, można przygotowywać umowę na roboty budowlane;
  • rozmowa z właścicielką firmy D potwierdza, że reorganizacja w pionie księgowości była dobrym pomysłem, ewidencja rozrachunków jest prowadzona na bieżąco, dla nas to ważne, bo za chwilę ruszamy z wnioskiem o kredyty na finansowanie budowy zakładu w O., będzie to najnowocześniejszy zakład przemysłowy w tym mieście, projekt z ulgami podatkowymi w ramach SSE i Polskiej Strefy Inwestycji;
  • dzwonił nasz inwestor z Rawy Maz. – firmie pomogliśmy uzyskać w Ministerstwie Rozwoju przedłużenie terminu realizacji inwestycji na budowę zakładu w ramach programu Polska Strefa Inwestycji, uzgadniamy, że pomożemy zorganizować kredyt na ten cel;
  • 13.30 – dzwoni główna księgowa z firmy, dla której przygotowywaliśmy wniosek o wydanie decyzji o wsparciu w ramach Polskiej Strefy Inwestycji, ich doradca podatkowy sugeruje zgłoszenie firmy do CIT-u estońskiego, termin w poniedziałek, prośba o opinię; według nas nie jest to dobry pomysł, trzeba więc dostarczyć argumentów do właściwej decyzji, przy okazji zbierania materiałów pada pomysł, aby napisać o tym na blogu, może komuś przydadzą się nasze spostrzeżenia, przygotowujemy więc biegiem odpowiedź i tekst do bloga na popołudnie, po godzinie od przekazania informacji mamy wiadomość, że firma odroczy udział w tym instrumencie, co jest bardzo racjonalną decyzją;
  • zadzwonił potencjalny klient, z którym przed dwoma tygodniami szczegółowo konsultowaliśmy pomysł zainwestowania w rozbudowę zakładu produkcyjnego na Opolszczyźnie, po paru dniach narad wraca do rozmów, a ponieważ zagoniony, to pyta, czy może zadzwonić jutro (sobota) – oczywiście, że może, to ciekawy projekt, a firma sama sobie nie da rady, projekt za 20 mln zł,
  • i już prawie koniec, ale jeszcze coś miłego, obwieszczenie o podwyżkach ?, więc nastroje na weekend lepsze niż pogoda; przy okazji przypomnienie, że lubimy piątki, bo w piątki mamy szczęście do kontaktów z nowymi klientami – przykład: w piątkowe popołudnie przed laty zadzwonił telefon z … Procter&Gamble z pytaniem, czy znamy się na strefach ekonomicznych, oczywiście znaliśmy się, i dwa miesiące później składaliśmy pierwszy dla P&G (a robiliśmy ich potem dla tej firmy kilka) wniosek do ŁSSE o wydanie zezwolenia strefowego;
  • i jeszcze tylko nowy post na Linkedin, bo grono stałych czytelników czeka na kolejny tekst, piszemy więc o sukcesie polskiego przemysłu w kryzysie i o tym że warto inwestować, o czym jesteśmy głęboko przekonani, potem krótki przegląd newsletterów i pracy i wreszcie… weekend!
  • 21.55 – telefon od dyrektora bardzo prestiżowego zagranicznego klienta, dla którego przed kilkoma tygodniami przygotowywaliśmy analizę możliwości zorganizowania w Polsce firmy SSC, okazuje się, że szanse na ten projekt rosną – jak się uda, to oczywiście się pochwalimy ?.

To był tydzień! Jak każdy inny. A poniedziałek zaczynamy od 9-ej. I znów będzie się działo!

Wybierz pracę, którą kochasz, a nie będziesz musiał pracować nawet przez jeden dzień w swoim życiu. Konfucjusz

Podziel się