Gdy kilka miesięcy temu pisaliśmy proroczo w artykule „Odrobina kryzysu nie zaszkodzi…” nie mieliśmy pojęcia, że nadciągnie on tak szybko w postaci koronawirusa i to w takiej skali. A było tak…
Początek 2020 roku w Finansach dla Firm napawał optymizmem – nasi biznesowi partnerzy nie oglądając się na mierną średnią krajową inwestycji z zapałem szykowali się do nowych projektów. A my razem z nimi – dobieraliśmy instrumenty pomocy publicznej, organizowaliśmy kredyty itd. Portfel zleceń był imponujący. Już luty przyniósł 60. projekt „strefowy” – kolejną decyzję o wsparciu w ramach Polskiej Strefy Inwestycji.
Ale …szczęście nie trwa wiecznie. Wraz z lockdownem apetyt na inwestycje zanikł, a nasza aktywność jak dotąd była papierkiem lakmusowym stanu gospodarki. Ale po chwilowym zatrzymaniu akcji serca, tak jak wielu polskich przedsiębiorców zaczęliśmy myśleć, jak otaczającą nas ZMIANĘ wykorzystać do rozwoju naszego biznesu i jak pomóc firmom, z którymi współpracujemy. I tak:
- zrezygnowaliśmy z prowadzenia otwartego biura, przechodząc na homeoffice, zaoszczędziliśmy czas nie dojeżdżając do firmy, ani nie wyjeżdżając do klientów (choć było żal, bo bardzo to lubimy, z wzajemnością),
- ograniczenia bezpośrednich kontaktów nadrobiliśmy większą aktywnością trybu online poprzez „kole” i „videokole”,
- dzięki mniejszemu zaangażowaniu w projekty inwestycyjne dotarliśmy z ofertą współpracy do nowych firm,
- dostosowaliśmy wszystkie elementy procedur pracy z partnerami biznesowymi do działania online i w chmurze; na szczęście umiejętność pracy online mieliśmy przyswojoną od dawna, ale teraz wdrożyliśmy do niej wszystko – od analizy dokumentów przy badaniu statusy wielkości firmy przez opracowywanie prognoz finansowych do aplikowania o decyzje o wsparciu w ramach programu Polska Strefa Inwestycji itp.
Tak więc gdy pojawiły się rządowe tarcze dla ochrony biznesu byliśmy gotowi, aby nasze motto „Wspieramy rozwój polskich firm” zmienić na „Bronimy polskich firm”. Uruchomiliśmy infolinię przekazu informacji o tarczach i pomocy w przygotowaniu wniosków. Dzięki temu wiele firm skutecznie uzyskało wsparcie, co zabezpieczyło ich płynność w trudnym okresie.
Późną wiosną wydawało się, że najgorsze za nami. Wróciła do nas część projektów inwestycyjnych z początku roku, pojawiły się też nowe – nasz klient w ramach PSI uzyskał decyzję o wsparciu dla projektu o wartości ponad 330 mln zł! (Patrz tu:)
Rozpoczęliśmy też przygotowania do obchodów 20-ecia Finansów dla Firm. Jednym z elementów obchodów była akcja pod nazwą „Tygrysy lubią Kryzysy”. Plan był taki, aby spotkać się z naszymi wiodącymi partnerami, spytać, czy i jak wykorzystali kryzys do wprowadzenia zmian w biznesie, opowiedzieć o tym na łamach www.finansefirm.pl i Li. Niestety po kilku spotkaniach zawiesiliśmy cykl spotkań do lepszych czasów (które z pewnością nadejdą niebawem). Dokończyliśmy więc akcję w trybie online. (Patrz tu:)
Wiele z naszych partnerskich firm znakomicie odnalazło się w kryzysie, który wyzwolił niewykorzystywany wcześniej potencjał, odświeżył pomysły, które czekały na wdrożenie, zainspirował do nowych rozwiązań. Doceniliśmy to w szczególny sposób nagradzając je certyfikatem „Tygrys Kryzysu 2020” (przykład:). Podsumowanie wymiany doświadczeń zawarliśmy w Biznesowym Dekalogu Kryzysowym:
W ten praktyczny sposób znany cytat z Nietschego „Co nas nie zabije, to nas wzmocni” przekuliśmy na bardziej polskie „Kryzys krzepi”, nawiązując do reklamy mistrza Wańkowicza. Okrzepnięci z zapałem przygotowujemy się do 2021 roku, o czym już za chwilę.